Jedną z możliwości spędzenia dnia na świeżym powietrzu w okolicach Tokio, ale trochę od metropolii oddalonych, jest wizyta w Parku Nadmorskim Hitachi. Znajduje się on w prefekturze Ibaraki, na wschodnim wybrzeżu wyspy Honshu, około 130 kilometrów na północny wschód od Tokio. Rozciąga się na obszarze 350 hektarów i jest znany z ogromnej różnorodności kwiatów, które kwitną tu przez cały rok.
Pod koniec kwietnia możemy oglądać jedną z najbardziej spektakularnych atrakcji parku, wzgórze porośnięte drobnymi kwiatami o nazwie nemofilia albo porcelanki (łac. Nemophila menziesii). Te niezwykle urokliwe rośliny w trakcie kwitnienia tworzą niebieską dywan, który jest niesamowitym widokiem. Kwiaty te są jednym z symboli wiosny w Japonii, a ich delikatne, prawie przezroczyste płatki przypominają porcelanę, stąd ich nazwa. Fale kwitnących nemofilii, rozciągające się aż po horyzont, tworzą niezwykle malowniczy krajobraz, który przyciąga setki, a może tysiące fotografów.
Słynne zdjęcia niebieskiego dywanu kwiatów, czasem kontrastujące z barwami innych kwiatów sezonowych często są publikowane na portalach społecznościowych, blogach podróżniczych i w przewodnikach turystycznych. Wszystko to sprawia, że ten park jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Japonii.
Nic dziwnego, że w okresie kwitnienia można spodziewać się gigantycznych tłumów, a ścieżki prowadzące na wzgórze są wypełnione ludzkimi sylwetkami niczym podejścia na Giewont latem. Porównanie dotyczy oczywiście tylko ilości ludzi. Wzgórze z porcelankami jest zdecydowanie mniej strome. Jego wysokość wynosi tylko kilkadziesiąt metrów, co czyni je łatwo dostępnym dla osób w każdym wieku i kondycji fizycznej.
Szczególnie warte uwagi są widoki o poranku i o zachodzie słońca, kiedy to światło maluje niezwykłe obrazy na niebieskim dywanie porcelanek, niestety, godziny otwarcia parku sprawiają, że ten widok jest niedostępny dla odwiedzających.
Ale nemofila to nie jedyne atrakcje parku. W zależności od pory roku Można również podziwiać różnorodność innych gatunków kwiatów, takich jak tulipany, krokusy czy narcyzy. W parku znajdują się też liczne trasy spacerowe, punkty widokowe i miejsca na piknik, które stanowią idealne miejsce na relaks i kontakt z naturą. Dla tych, którzy szukają bardziej aktywnych form spędzania czasu, park oferuje również możliwość wypożyczenia rowerów, jazdy na kajakach, a nawet zjazdy na linie. Jest też pole golfowe oraz specjalny tor rowerowy do jazdy na rowerem BMX.
Na terenie parku znajduje się także kilka restauracji i kawiarni, ale w zasadzie są to dania typowe dla japońskich festiwali, takie jak takoyaki, yakitori (grillowane szaszłyki z kurczaka), okonomiyaki (rodzaj japońskiego naleśnika z różnymi dodatkami), yakiniku (grillowane kawałki mięsa), karaage (smażony kurczak w japońskim stylu), a także słodkie przekąski, takie jak taiyaki (wafle w kształcie ryby, najczęściej z nadzieniem z pasty z czerwonej fasoli) czy dango (kule z ciasta ryżowego na patyku).
Najbardziej tradycyjnym daniem jest ramen, który w okresie kwitnienia nemofilii może być podany w zupie granatowego koloru, co stanowi dość niezwykłą atrakcję wizualną.






Jak dojechać, ile czasu przeznaczyć?
Z Tokio najwygodniej podróżuje się linią JR Joban do miejscowości Katsuta w prefekturze Ibaraki. Wsiąść do pociągu można między innymi na stacjach Shinagawa, Tokio, Ueno i Nippori. Podróż ta zazwyczaj trwa około 90 minut i kosztuje około 2,400 jenów w jedną stronę dla dorosłych. Zamiast zwykłego pociągu można wsiąść do Hitachi-Tokiwa, co będzie wiązało się z zakupem miejscówki za 1580JPY. Oczywiście, dysponując Japan Rail Pass nie trzeba ponosić tych dodatkowych kosztów.
Od Katsuta park dzieli w linii prostej około ośmiu kilometrów. Odległość tę można pokonać na kilka sposobów. Od stacji do parku regularnie kursuje autobus, piętnastominutową jazda w jedną stronę kosztuje 400 jenów. Zdarza się jednak opóźnienia autobusu ze względu na korki na drogach dojazdowych do parku.
Alternatywą jest jadący wzdłuż wybrzeża pociąg na linii JR Kashima do stacji Ajigaura. Ta opcja może być szczególnie atrakcyjna dla miłośników podróży pociągami, choć cała podróż podróż może zająć znacznie więcej czasu. Od stacji Ajigaura do parku pozostaje jeszcze około 3 kilometry, jednak linia kolejowa oferuje bezpłatny autobus. Z parku ostatni autobus odjeżdża o 16:50, co trzeba uwzględnić w planach, jeśli chce się skorzystać z nadmorskiej kolei. Linia JR Kashima oferuje bilet całodzienny umożliwiający dowolną ilość przejazdów pociągiem, oraz pojedynczy przejazd autobusem wraz z wejściówką do parku za 1400 jenów. Bilet na linię JR Kashima z wejściówką do parku jest dostępny wyłącznie za gotówkę.
Czy warto?
Czy warto wybrać się do parku? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Mimo, że wzgórze porcelanek należy do "pocztówkowych" scenerii japońskich, sam park, jazda na rowerach i inne atrakcje oferowane przez park trudno nazwać stricte "japońskimi", jako, że jest to rozrywka dostępna niemal pod każdą długością geograficzną.
Zupełnie inaczej jest dla mieszkańców Tokio. Dla mnie dzień spędzony w parku był bardzo miłym odpoczynkiem od szumu wielkiego miasta, a kilka godzin spędzonych w parku minęło niemal niezauważenie. Nawet nie starczyło mi czasu na odstanie pół godziny w kolejce do diabelskiego koła.
Mimo tłumów, w zasadzie poza bezpośrednią bliskością rollercoastera i karuzeli można liczyć na ciszę i spokój.
Nie wiem, czy wszyscy uznają wizytę w parku za interesującą. Na pewno zabrałbym do parku swoich rodziców, gdyby przyszło im odwiedzić Japonię. Także gdy dzieci z całą pewnością w parku będą się doskonale bawić - może to być doskonały dzień odpoczynku od nudnych muzeów.
W parku jest bardzo kiepski zasięg telefonii komórkowej i mobilnego internetu. Niby działają, ale często połączenie jest gubione. Jeśli ktoś chce oglądać netfliksa na ławce w parku, raczej powinien potrzebne dane ściągnąć przed przyjazdem do parku.